W sobotę 22 kwietnia na torze w Stralsundzie o godzinie 14.00 zostanie rozegrany finał HN Nowak GmbH European Team Speedway Championship. W zawodach tych pojedzie również Bartosz Zmarzlik.
Dla Bartka będzie to drugi start w dotychczasowej karierze w tej imprezie. W 2022 roku Drużynowe Mistrzostwa Europy zostały rozegrane w Poznaniu. Polska zajęła wówczas pierwsze miejsce, wyprzedzając Danię i Wielką Brytanię. Bartosz Zmarzlik w pięciu startach przywiózł dla naszego kraju czternaście punktów.
Tegoroczna edycja DME zapowiada się niezwykle ciekawie. Oprócz podopiecznych Rafała Dobruckiego o medale powalczą żużlowcy z Wielkiej Brytanii, Danii oraz Niemiec.
Przypominamy, że finalistów Drużynowych Mistrzostw Europy w 2023 roku wyłoniły dwa turnieje eliminacyjne w Gdańsku Finał A, w którym zwyciężyła nasza reprezentacja, oraz Finał B rozegrany w Pardubicach w nim triumfowali zawodnicy z Danii. Na torze w Stralsundzie w zawodach finałowych zapewnione miejsce mają również gospodarze. Natomiast żużlowcy z Wielkiej Brytanii awansowali z drugiego miejsca jako reprezentacja, która wywalczyła najwięcej punktów z drużyn sklasyfikowanych na drugim miejscu w turniejach eliminacyjnych.
Na torze w Stralsundzie Niemców w komplecie reprezentować będą zawodnicy startującego w polskiej 1. lidze zespołu Trans MF Landshut Devils. Jednej zmiany w stosunku do minionej niedzieli dokonali Brytyjczycy, których skład rozszerzył się o rezerwowego. Na to miejsce Oliver Allen nominował Dana Gilkesa. Żadnej roszady nie przeprowadził za to Nicki Pedersen, który w roli menedżera Duńczyków stanie przed szansą wywalczenia pierwszego medalu.
Najwięcej zmian dokonał za to Rafał Dobrucki. W porównaniu z Finałem A w Gdańsku postanowił zamienić Jakuba Miśkowiaka na trzykrotnego mistrza świata Bartosza Zmarzlika, a na pozycji zawodnika U21 zmienił Wiktora Przyjemskiego na Bartłomieja Kowalskiego. Kapitanem zespołu będzie Jarosław Hampel.
– To już jest bezpośrednia walka o medale i dlatego wystawiamy możliwie najmocniejszy skład. Jarek, Szymon i Dominik wraz z młodzieżą udowodnili w Gdańsku, że zasługują na jazdę w Wielkim Finale. W naszej kadrze nie mogło też zabraknąć Bartosza Zmarzlika, a postanowiłem również zabrać do Niemiec Bartka Kowalskiego, który nabiera doświadczenia w poważnych imprezach. Naszym celem jest oczywiście obrona tytułu, lecz wiem, jak trudne to będzie zadanie. Jedziemy jednak powalczyć o złoto – powiedział Rafał Dobrucki, menedżer reprezentacji Polski.
Podsumowując, tegoroczna rywalizacja o medale w Drużynowych Mistrzostwach Europy zapowiada się bardzo interesująco. Faworytem do zwycięstwa w tej imprezie są podopieczni Rafała Dobruckiego. Należy jednak pamiętać o tym, że to jest tylko sport i każdy wynik na torze jest możliwy.
Awizowane składy:
Wielka Brytania:
1. Dan Bewley
2. Adam Ellis
3. Tom Brennan
4. Richie Worrall
17. Dan Gilkes
Menedżer: Oliver Allen
Polska:
5. Bartosz Zmarzlik
6. Jarosław Hampel
7. Szymon Woźniak
8. Dominik Kubera
18. Bartłomiej Kowalski
Menedżer: Rafał Dobrucki
Niemcy:
9. Kai Huckenbeck
10. Erik Riss
11. Martin Smoliński
12. Norick Blödorn
19. Erik Bachhuber
Menedżer: Herbert Rudolph
Dania:
13. Mikkel Michelsen
14. Frederik Jakobsen
15. Rasmus Jensen
16. Andreas Lyager
20. Emil Breum
Menedżer: Nicki Pedersen
Foto: Tomasz Przybylski