Zapowiedź: Motor Lublin - Moje Bermudy Stal Gorzów - Oficjalna strona internetowa Bartosza Zmarzlika – żużel, speedway

Motor Lublin w niedzielę 21 czerwca podejmować będzie na swoim torze Moje Bermudy Stal Gorzów, w spotkaniu drugiej kolejki rozgrywek PGE Ekstraligi. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 16.30.

Dla obu ekip będzie to pojedynek o pierwsze ligowe punkty w tegorocznym sezonie. Motor Lublin w pierwszej rundzie przegrał mecz we Wrocławiu 55:35 z miejscową Betard Spartą. W zespole prowadzonym przez Jacka Ziółkowskiego praktycznie na Stadionie Olimpijskim swoją jazdą nie zawiódł tylko Mikkel Michelsen. Duńczyk w pięciu startach przywiózł dla swojego zespołu dziesięć punktów. Pozostali żużlowcy pojechali w tym meczu poniżej oczekiwań włodarzy klubu oraz kibiców z Lublina.

Moje Bermudy Stal Gorzów przegrała natomiast w pierwszej kolejce na Stadionie im. Edwarda Jancarza 49:41 z Fogo Unią Leszno. Gospodarze wystąpili w tym meczu bez kontuzjowanego Nielsa Kristiana Iversena. W miejsce doświadczonego żużlowca stosowane było zastępstwo zawodnika. Po czternastu rozegranych wyścigach goście prowadzili 44:40. Gospodarze mogli jeszcze uratować remis, ale z ostatniego wyścigu został wykluczony Krzysztof Kasprzak. Para Stali Anders Thomsen, Rafał Karczmarz przegrała jednak podwójnie z duetem gości: Piotrem Pawlickim i Emilem Sajfutdinowem. Ostatecznie zespół prowadzony przez Piotra Barona odniósł ośmiopunktowe zwycięstwo na inaugurację sezonu.

W 2019 roku zespoły rywalizowały ze sobą dwukrotnie w rundzie zasadniczej. W piątek 12 kwietnia Truly.work Stal Gorzów pokonała na Stadionie im. Edwarda Jancarza Speed Car Motor Lublin 49:41. Bartek Zmarzlik wywalczył w tym spotkaniu szesnaście punktów w sześciu startach dla ekipy gospodarzy. Żużlowiec na swoim koncie zgromadził również jeden bonus.

Pojedynek rewanżowy został rozegrany w Lublinie 11 sierpnia. Miejscowy Speed Car Motor pokonał wówczas u siebie 50:40 truly.work Stal Gorzów, w spotkaniu trzynastej kolejki rozgrywek PGE Ekstraligi. Bartosz Zmarzlik zdobył w tym meczu w sześciu startach czternaście punktów dla drużyny gości.

Bartosz Zmarzlik pierwszy raz na tor wyjechał w czwartym biegu. Kapitan truly.work Stali Gorzów świetnie ruszył spod taśmy startowej i odniósł zasłużone zwycięstwo. Na początku wyścigu za plecami Bartka jechał Rafał Karczmarz, ale para gospodarzy: Mikkel Michelsen, Wiktor Lampart poradziła sobie z juniorem gości.

W potyczce siódmej najlepiej wystartował Andreas Jonsson, który wypchnął Zmarzlika. Dzięki temu na drugie miejsce przedarł się Paweł Miesiąc. Lider Stali zdołał jednak dość szybko odzyskać drugą pozycję, której nie oddał już do samej mety. Na końcu stawki ponownie przyjechał Rafał Karczmarz. Po siedmiu rozegranych wyścigach Speed Car Motor Lublin prowadził z truly.work Stalą Gorzów 23:19.

Trener Stanisław Chomski widząc, że wynik jego drużynie odjeżdża, w biegu dziewiątym postanowił skorzystać z rezerwy taktycznej. W miejsce słabo spisującego się Frederika Jakobsena do boju posłał Bartosza Zmarzlika. Świetnie spod taśmy ruszył Paweł Miesiąc. Kapitan gorzowskiego zespołu przez cztery okrążenia nękał atakami zawodnika gospodarzy. Bartek przez chwilę nawet prowadził, ale ostatecznie górą w tym pojedynku okazał się Miesiąc.

Niesamowity przebieg miała potyczka dziesiąta, która była największą ozdobą tego meczu. Najlepiej wystartował Wiktor Lampart, za jego plecami jechał Zmarzlik. Lider truly.work Stali popełnił jednak błąd, który wykorzystał Grigorij Łaguta. Duet Speed Car Motoru Lublin jechał na podwójnym prowadzeniu, ale najlepszy zawodnik gości nie odpuszczał. Na wyjściu z ostatniego łuku czwartego okrążenia tuż przed samą metą Bartek zdołał minąć obu rywali i uratował remis w tej gonitwie dla swojego zespołu.

Bieg trzynasty był rozgrywany na raty. Za pierwszym podejściem nie równo w górę poszła taśma startowa i arbiter zarządził powtórkę w pełnym składzie. W drugim podejściu Krzysztof Kasprzak ukradł start, za co otrzymał ostrzeżenie od sędziego zawodów. W końcu za trzecim razem udało się rozegrać normalnie ten wyścig. Grigorij Łaguta doskonale wystartował i wypchnął pod bandę zawodników gości. Gorzowianie szybko poradzili sobie jednak z Andreasem Jonssonem. Bartek do mety dojechał na drugiej pozycji. Po trzynastu rozegranych gonitwach było już pewne, że Speed Car Motor Lublin nie przegra tego spotkania. Gospodarze prowadzili wówczas 44:34.

W biegu piętnastym świetnie spod taśmy startowej ruszyła para Motoru: Grigorij Łaguta, Mikkel Michelsen. Goście szybko jednak poradzili sobie z jadącym na drugiej pozycji Duńczykiem. Wyścig zakończył się podziałem punktów. Bartek w tej gonitwie przyjechał na linię mety drugi.

Zmarzlik w swojej dotychczasowej karierze nie miał zbyt wielu okazji do startów w spotkaniach ligowych na torze w Lublinie. Motor w 2018 roku wywalczył awans do PGE Ekstraligi. Popularne „Koziołki” powróciły do najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju po 23 latach.

Podsumowując, niedzielny pojedynek zapowiada się niezwykle ciekawie. Trudno jest wskazać zdecydowanego faworyta w tej konfrontacji. Jednego możemy być pewni. Emocji w tym meczu z pewnością nie zabraknie.

Liderzy zespołów:

Szymon Woźniak (Moje Bermudy Stal Gorzów) – 1,600 (średnia biegowa) – 8,00 (średnia meczowa) (statystyki uzyskane po pierwszej kolejce PGE Ekstraligi)
Mikkel Michelsen (Motor Lublin) – 2,000 (średnia biegowa) – 10,00 (średnia meczowa) (statystyki uzyskane po pierwszej kolejce PGE Ekstraligi)

Awizowane składy:

Moje Bermudy Stal Gorzów:
1. Krzysztof Kasprzak
2. Szymon Woźniak
3. Niels K. Iversen
4. Anders Thomsen
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7. Mateusz Bartkowiak

Motor Lublin:
9. Grigorij Laguta
10. Paweł Miesiąc
11. Jarosław Hampel
12. Matej Zagar
13. Mikkel Michelsen
14. Wiktor Lampart
15. Wiktor Trofimow

Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Michał Wojaczek
Początek spotkania: 16:30
Transmisja telewizyjna: nSport+ (studio od 16:00)