Zapowiedź: Indywidualne Mistrzostwa Polski - runda I - Oficjalna strona internetowa Bartosza Zmarzlika – żużel, speedway

W sobotę 9 lipca na torze w Grudziądzu zostanie rozegrany 1. Finał Canal+ Online Indywidualnych Mistrzostw Polski. Przypominamy, że w tym roku zmianie uległ regulamin i najlepszego żużlowca w naszym kraju wyłoni cykl składający się z trzech turniejów.

Bartek w finale IMP do tej pory startował dziesięć razy. W minionym sezonie zdobył pierwszy w swojej dotychczasowej karierze złoty medal w tych prestiżowych rozgrywkach.

Bartosz Zmarzlik pierwszy raz w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski pojechał w 2012 roku. Zawody zostały wówczas rozegrane na torze w Zielonej Górze. Wychowanek Stali Gorzów wypadł w nich bardzo dobrze. Bartek w tym turnieju zajął czwarte miejsce z wywalczonymi dziesięcioma punktami.

Kolejny impreza wyłaniająca najlepszego żużlowca w naszym kraju została rozegrana w Tarnowie. Niestety tym razem Zmarzlik nie odegrał w niej znaczącej roli. Jeździec z Gorzowa w pięciu startach zgromadził tylko pięć „oczek” i ostatecznie zajął w tych zawodach trzynaste miejsce.

W 2014 roku finał Indywidualnych Mistrzostw Polski ponowie odbył się w Zielonej Górze. Bartek w rundzie zasadniczej zdobył dziewięć punktów i zakwalifikował się do biegu barażowego. Zmarzlik przyjechał w nim jednak na końcu stawki i odpadł z dalszej rywalizacji.

Swój pierwszy w karierze medal w IMP lider gorzowskiego zespołu wywalczył na swoim domowym torze w sezonie 2015. Z dorobkiem czternastu „oczek” Bartosz Zmarzlik w ładnym stylu wygrał turniej zasadniczy, dzięki temu uzyskał bezpośredni awans do najważniejszej gonitwy wieczoru. Start w wielkim finale wygrał Maciej Janowski, ale jadący na drugiej pozycji junior Stali bardzo mocno naciskał na zawodnika z Wrocławia. Mimo ambitnej jazdy żużlowca Stali złoty „krążek” zawisł na szyi jeźdźca ze stolicy Dolnego Śląska. Zmarzlik musiał zadowolić się srebrnym medalem.

Gospodarzem finału Indywidualnych Mistrzostw Polski w 2016 roku było Leszno. Jedenaście wywalczonych punktów zapewniło Bartkowi awans do półfinału. Niestety w nim na pierwszym łuku na tor upadł Maciej Janowski. Arbiter zawodów za sprawcę tego zdarzenia uznał Zmarzlika i wykluczył go z powtórki. Ostatecznie jeździec Stali Gorzów w klasyfikacji łącznej tej imprezy zajął szóste miejsce.

W sezonie 2017 najlepsi żużlowcy w kraju ponowie o medale rywalizowali na stadionie w Gorzowie. Bartosz Zmarzlik rundę zasadniczą zakończył z dziesięcioma „oczkami”. Po słabszym pierwszym starcie lider Stali zaczął jechać na swoim poziomie. Potem jednak zaczął gubić punkty, a odpadł z dalszej rywalizacji w barażu.

Wydawało się, że w 2018 roku Bartek zdoła wywalczyć drugi medal w IMP w swojej dotychczasowej karierze. Zawodnik bez większych problemów na torze w Lesznie przebrnął przez turniej eliminacyjny, w którym zdobył trzynaście „oczek”. W wielkim finale na pierwszym łuku wywrócił się Piotr Pawlicki. Z powtórki sędzia zawodów wykluczył zawodnika z Gorzowa. Bartosz Zmarzlik rywalizację w tej imprezie zakończył na czwartej pozycji.

W sezonie 2019 finał Indywidualnych Mistrzostw Polski ponownie odbył się w Lesznie. Lider Stali wygrał turniej zasadniczy z kompletem punktów, a w wielkim finale uległ na torze tylko Januszowi Kołodziejowi.

Żużlowcy w 2020 roku o medale również rywalizowali na domowym obiekcie Fogo Unii Leszno. Bartek pierwszy raz na tor wyjechał w wyścigu pierwszym. Po świetnym starcie Zmarzlik jechał na prowadzeniu, ale po szerokiej minął go Maciej Janowski. Mimo bardzo ambitnej jazdy lider Stali do mety dojechał na drugim miejscu. Na trzeciej pozycji przyjechał Janusz Kołodziej, a na końcu stawki Norbert Kościuch.

Bieg piąty był rozgrywany na raty. W pierwszym podejściu do tego wyścigu na starcie nie wytrzymał i wjechał w taśmę Paweł Przedpełski. W powtórce najlepiej wystartował Dominik Kubera. Bartek po starcie jechał za plecami wychowanka Fogo Unii Leszno i Jakuba Jamroga. Zmarzlik jednak uporał się z tymi rywalami i przywiózł do mety swoje pierwsze trzy punkty.

W gonitwie dziewiątej Bartek zaspał na starcie. Dość niespodziewanie zwyciężył w tym wyścigu Krystian Pieszczek. Dwa punkty do mety dowiózł Bartosz Smektała. Zmarzlik za swoimi plecami przywiózł tylko Jarosława Hampela. Po trzech kolejkach startów lider Moje Bermudy Stali Gorzów miał na swoim koncie sześć „oczek”.

Bartosz Zmarzlik kolejny raz na tor wyjechał w wyścigu trzynastym. Po słabym wyjściu spod taśmy jechał na czwartym miejscu. Bartek rozpędził się po szerokiej i wyprzedził jadącego na trzecim miejscu Przemysława Pawlickiego. Mimo ambitnej jazdy i wielu prób nie zdołał sobie już poradzić z jadącym na drugiej pozycji Piotrem Pawlickim. Na pierwszym miejscu do mety dojechał Szymon Woźniak.

Zmarzlik w wyścigu siedemnastym świetnie wystartował i przywiózł swoją drugą trójkę do mety. Kapitan Stali zakończył swój udział w turnieju zasadniczym z dorobkiem dziesięciu „oczek”.

Bieg barażowy był rozgrywany na raty. W pierwszym podejściu do tego wyścigu na tor upadł Patryk Dudek. Z powtórki został za spowodowanie wypadku wykluczony Piotr Pawlicki. W powtórce zwyciężył Janusz Kołodziej przed Bartkiem, a na końcu stawki dojechał Dudek.

W wielkim finale zwyciężył Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik mimo wielu prób nie zdołał minąć lidera Sparty na dystansie. Ostatecznie Bartek do swojej bogatej kolekcji wywalczył kolejny srebrny medal. Na trzecim miejscu dojechał Woźniak, a ostatni był Kołodziej.

W niedzielę 11 lipca w Lesznie został rozegrany zeszłoroczny finał Indywidualnych Mistrzostw Polski, który był równocześnie 71. Memoriałem Alfreda Smoczyka. Zmarzlik w rundzie zasadniczej wywalczył czternaście punktów i uzyskał bezpośredni awans do wielkiego finału. W najważniejszym biegu wieczoru Bartek zwyciężył i wywalczył swój pierwszy w karierze złoty medal.

Podsumowując, kandydatów do zwycięstwa w tegorocznym finale Indywidualnych Mistrzostw Polski jest co najmniej kilku, a Bartosz Zmarzlik również znajduje się w tym gronie. Z „dziką kartą” w Grudziądzu wystąpi Norbert Krakowiak, który jest zawodnikiem miejscowego klubu.