W sobotę 28 września najlepsi żużlowcy na świecie rywalizować będą na Motoarenie w Toruniu w ostatnim turnieju cyklu Speedway Grand Prix 2024. Bartosz Zmarzlik jest wymieniany w gronie głównych faworytów do zwycięstwa w tej imprezie.

W sobotę 1 października 2016 roku Zmarzlik zanotował swój debiut na miejscowym torze. Dla naszego żużlowca były, to udane zawody. Żużlowiec w rundzie zasadniczej zgromadził na swoim koncie dziewięć punktów. Taka liczba „oczek” dała mu awans do półfinału. W wyścigu dwudziestym pierwszym wygrał, w pokonanym polu pozostawiając: Mateja Zagara, Chrisa Holdera oraz Fredrika Lindgrena. W najważniejszej gonitwie wieczoru na linię mety przyjechał na trzecim miejscu. W zawodach zwyciężył Niels Kristian Iversen przed Gregiem Hancockiem.

Kolejny turniej Grand Prix został rozegrany w Toruniu 7 października 2017 roku. Zmarzlik ponownie bez większych problemów zdołał zakwalifikować się do półfinału. W turnieju zasadniczym Polak wywalczył jedenaście punktów. W wyścigu dwudziestym drugim pewnie zwyciężył Tai Woffinden. Bartosz Zmarzlik o miejsce w finale stoczył kapitalny pojedynek z Pawłem Przedpełskim. Na trzecim okrążeniu Zmarzlik wyprzedził jadącego z „dziką kartą” wychowanka klubu z Torunia i awansował do finału. Najważniejszy bieg turnieju był rozgrywany na raty. W pierwszym podejściu na starcie ruszał się Matej Zagar. Słoweniec otrzymał ostrzeżenie od sędziego. W powtórce po świetnym wyjściu spod taśmy triumfował Patryk Dudek. Drugi do mety dojechał Tai Woffinden, Bartek był trzeci. Na końcu stawki przyjechał Zagar.

W 2018 roku żużlowcy rywalizowali na Motoarenie 6 października. Zmarzlik w znakomitym stylu rozpoczął swój udział w tych zawodach. Po trzech kolejkach startów miał na swoim koncie komplet dziewięciu punktów. Jedynej porażki w części zasadniczej tego turnieju zawodnik doznał w gonitwie dziewiętnastej. „Piekielnie” szybki Artiom Łaguta okazał się pogromcą naszego reprezentanta. Na dodatek Łaguta wygrał rundę zasadniczą z kompletem piętnastu „oczek”. W walce o wielki finał Bartosz Zmarzlik zmierzył się z Nielsem Kristianem Iversenem, Taiem Woffindenem oraz Gregiem Hancockiem. Polak dobrze wystartował, ale niestety na drugim wirażu spadł z drugiej pozycji na czwartą. Na dystansie zdołał sobie poradzić z jadącym na trzecim miejscu Hancockiem, ale wywalczyć awansu do finału się nie udało.

Bartek w sobotę 5 października 2019 roku zapisał się na stałe na kartach historii polskiego sportu. Żużlowiec jako trzeci z naszych rodaków wywalczył tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Przed wychowankiem gorzowskiego zespołu tylko dwóch Polaków sięgało po to trofeum. W 1973 roku złoty „krążek” zdobył Jerzy Szczakiel, a w 2010 Tomasz Gollob.

W piątek 2 października 2020 roku na torze w Toruniu została rozegrana siódma runda cyklu Speedway Grand Prix 2020. Bartosz Zmarzlik zajął w tym turnieju czwarte miejsce.

Natomiast kolejnego dnia w sobotę Motoarena gościła najlepszych zawodników na świecie w ostatnim turnieju SGP 2020. Zmarzlik obronił wówczas tytuł najlepszego zawodnika na świecie. Żużlowiec dokonał tej sztuki jako pierwszy zawodnik pochodzący z naszego kraju. Na dodatek Polak zwyciężył również w tej imprezie. Bartek w wielkim finale okazał się lepszy od Macieja Janowskiego, Artioma Łaguty i Fredrika Lindgrena.

Miasto Toruń w 2021 roku ponownie było organizatorem dwóch rund cyklu Speedway Grand Prix. W rozegranym w piątek 1 października turnieju Zmarzlik zajął piąte miejsce.

W sobotę 2 października żużlowcy rywalizowali w ostatnim turnieju cyklu SGP 2021 na torze w Toruniu. Bartek z wywalczonymi trzynastoma punktami wygrał rundę zasadniczą. W wielkim finale Polak zwyciężył, drugie miejsce w tej imprezie zajął Sajfutdinow, a trzeci był Łaguta.

Ostatni turniej cyklu SGP 2022 na Motoarenie odbył się w sobotę 1 października. Zmarzlik w rundzie zasadniczej na swoim koncie zgromadził trzynaście punktów i bez większego problemu zapewnił sobie awans do półfinału. W wyścigu dwudziestym drugim świetnie ruszył spod taśmy startowej i odniósł w nim zwycięstwo. Na trzecim okrążeniu na dystansie Maciej Janowski poradził sobie z Mikkelem Michelsenem. Obaj nasi reprezentanci awansowali do wielkiego finału. W najważniejszej gonitwie wieczoru triumfował Vaculik przed Zmarzlikiem i Madsenem. Natomiast na końcu stawki do mety przyjechał Janowski.

W minionym sezonie Bartek ponownie wygrał w turnieju i wywalczył wówczas czwarty tytuł mistrzowski.

W wielkim finale Zmarzlik wygrał start i triumfował w całym turnieju. Czwarty tytuł mistrzowski dla naszego rodaka! Drugie miejsce zajął w tych zawodach Lindgren, a na najniższym stopniu podium stanął Leon Madsen. Srebro dla Lindgrena, a brąz dla Vaculika.

Podsumowując, w Toruniu czeka nas ciekawe widowisko. Tytuł mistrzowski ma już zapewniony Bartek, ale interesująco zapowiada się walka o pozostałe dwa medale.

Terminarz cyklu Speedway Grand Prix 2024:

27 kwietnia: Gorican (Chorwacja) – 4 miejsce Bartosz Zmarzlik
11 maja: Warszawa (Polska) – 2 miejsce Bartosz Zmarzlik
18 maja: Landshut (Niemcy) – 2 miejsce Bartosz Zmarzlik
1 czerwca: Praga (Czechy) – 3 miejsce Bartosz Zmarzlik
15 czerwca: Malilla (Szwecja) – 1 miejsce Bartosz Zmarzlik
29 czerwca: Gorzów Wielkopolski (Polska) – 2 miejsce Bartosz Zmarzlik
17 sierpnia: Cardiff (Wielka Brytania) – 10 miejsce Bartosz Zmarzlik
31 sierpnia: Wrocław (Polska) – 7 miejsce Bartosz Zmarzlik
07 września: Ryga (Łotwa) – 1 miejsce Bartosz Zmarzlik
14 września: Vojens (Dania) – 2 miejsce Bartosz Zmarzlik
28 września: Toruń (Polska)

Stali uczestnicy cyklu Speedway Grand Prix 2024:

Bartosz Zmarzlik (Polska)
Fredrik Lindgren (Szwecja)
Martin Vaculik (Słowacja)
Jack Holder (Australia)
Leon Madsen (Dania)
Robert Lambert (Wielka Brytania)
Mikkel Michelsen (Dania)
Jason Doyle (Australia)
Szymon Woźniak (Polska)
Jan Kvech (Czechy)
Daniel Bewley (Wielka Brytania)
Tai Woffinden (Wielka Brytania)
Andrzej Lebiediew (Łotwa)
Kai Huckenbeck (Niemcy)
Dominik Kubera (Polska)

Klasyfikacja generalna cyklu Speedway Grand Prix 2024 po dziesięciu rozegranych turniejach:

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 159 punktów
2. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 137
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 127
4. Martin Vaculik (Słowacja) – 114
5. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 111
6. Mikkel Michelsen (Dania) – 101
7. Jack Holder (Australia) – 97
8. Dominik Kubera (Polska) – 88
9. Leon Madsen (Dania) – 76
10. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 75
11. Max Fricke (Australia) – 64
12. Kai Huckenbeck (Niemcy) – 58
13. Szymon Woźniak (Polska) – 56
14. Jason Doyle (Australia) – 47
15. Maciej Janowski (Polska) – 46
16. Jan Kvech (Czechy) – 41 

Foto: Tomasz Przybylski