Cykl Speedway Grand Prix 2021 powoli wchodzi w decydującą fazę. W sobotę 28 sierpnia zostanie rozegrany już ósmy turniej tegorocznej rywalizacji o tytuł najlepszego żużlowca na świecie. Po raz pierwszy w historii najlepsi zawodnicy na świecie rywalizować będą o punkty na torze w Togliatti w Grand Prix Rosji.
Bartosz Zmarzlik w swojej dotychczasowej karierze nie miał zbyt wielu okazji do startów na miejscowym „owalu”. Polak ostatni raz rywalizował w Togliatti dwa lata temu w zawodach Speedway of Nations. W sezonie 2019 Polska wywalczyła w Rosji srebrny medal. W wielkim finale gospodarze pokonali podopiecznych Marka Cieślaka 5:1. Bartek Zmarzlik wywalczył w drugim dniu finałów w turnieju zasadniczym komplet osiemnastu punktów. Niestety w najważniejszym wyścigu przyjechał do mety za duetem gospodarzy. W trakcie dwudniowych zmagań przywiózł łącznie dla naszego kraju trzydzieści pięć punktów w części zasadniczej zawodów oraz jedno “oczko” w finale.
Sobotni turniej zapowiada się niezwykle ciekawie. Zmarzlik w klasyfikacji generalnej ma obecnie trzy „oczka” przewagi nad drugim Artiomem Łagutą. Trzecie miejsce zajmuje Fredrik Lindgren, który traci do naszego reprezentanta już dwadzieścia pięć punktów. Wydaje się jednak, że walka o złoto rozstrzygnie się pomiędzy Bartoszem Zmarzlkiem a Rosjaninem. Po zawodach w Togliatti do rozegrania pozostaną jeszcze trzy turnieje 11 września w Vojens oraz 1 i 2 października w Toruniu.
Niestety z powodu kontuzji w turnieju nie zobaczymy Martina Vaculika. W miejsce Słowaka pojedzie Aleksandr Łoktajew, pierwszy rezerwowy tegorocznego cyklu SGP. Dla Ukraińca będzie to debiut w tych prestiżowych zawodach. Z „dziką kartą” wystąpi Vadim Tarasenko. Natomiast zawodnikami rezerwowymi będą: Renat Gafurov i Evgenii Saidullin.
W sobotę 14 sierpnia w Malilli Zmarzlik zwyciężył w Grand Prix Szwecji. Polak na początku tego turnieju miał spore problemy z dopasowaniem swoich motocykli do panujących warunków torowych. W wyścigu dziewiętnastym jednak się przełamał i dzięki wygranej w tej potyczce awansował do półfinału, w którym zwyciężył. W najważniejszej gonitwie wieczoru okazał się również lepszym od „piekielnie” szybkiego w tej imprezie Artioma Łaguty.
Podsumowując, w sobotę czeka nas niezwykle interesujący turniej. Do grona głównych faworytów do wygranej w Rosji oprócz Bartosza Zmarzlika, Łaguty i Emila Sajfutdinowa z pewnością zaliczyć trzeba też Fredrika Lindgrena. Szwed w tegorocznym sezonie w PGE Ekstralidze często zawodził, ale w zawodach indywidualnych radził sobie do tej pory zdecydowanie lepiej. Leon Madsen po fatalnym występie w Szwecji będzie chciał również zaprezentować się z lepszej strony. Duńczyka na pewno stać na dobry wynik. Maciej Janowski jeśli chce, nadal myśleć o walce o brązowy medal. Nie może sobie pozwolić już na tak słabe występy, jakie przytrafiły się wychowankowi klubu z Wrocławia w turniejach SGP rozegranych na torze w Lublinie.
Polscy kibice zastanawiają się również jak poradzi sobie w Malilli Krzysztof Kasprzak? Doświadczony zawodnik w tym roku nie spisuje się zbyt dobrze w cyklu Speedway Grand Prix, ale po ostatnim bardzo udanym niedzielnym występie w spotkaniu PGE Ekstraligi jest szansa na lepszy wynik naszego reprezentanta.
Bardzo ciekawie zapowiada się walka również o miejsca w pierwszej szóstce klasyfikacji łącznej na koniec sezonu. Przypominamy, że tylko sześciu najlepszych żużlowców będzie miało zagwarantowany start w przyszłorocznej edycji mistrzostw świata. Tai Woffinden wywalczył do tej pory siedemdziesiąt dwa punkty, ale Leon Madsen traci do Brytyjczyka tylko dziesięć „oczek”. Natomiast sklasyfikowany na ósmej pozycji Jason Doyle do szóstego Woffindena ma obecnie jedenaście „oczek” do odrobienia. Natomiast zajmujący po siedmiu rundach dziewiąte miejsce Max Fricke ma jeden punkt mniej od swojego starszego rodaka.
Uczestnicy turnieju Speedway Grand Prix w Togliatti:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska)
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
3. Fredrik Lindgren (Szwecja)
4. Maciej Janowski (Polska)
5. Leon Madsen (Dania)
6. Jason Doyle (Australia)
7. Artiom Łaguta (Rosja)
8. Emil Sajfutdinow (Rosja)
9. Aleksandr Łoktajew (Ukraina)
10. Max Fricke (Australia)
11. Matej Zagar (Słowenia)
12. Krzysztof Kasprzak (Polska)
13. Anders Thomsen (Dania)
14. Robert Lambert (Wielka Brytania)
15. Oliver Berntzon (Szwecja)
16. Vadim Tarasenko (Rosja) – (dzika karta)
Klasyfikacja cyklu SGP 2021 po siedmiu turniejach:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 121
2. Artiom Łaguta (Rosja) 118
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) 96
4. Emil Sajfutdinow (Rosja) 91
5. Maciej Janowski (Polska) 83
6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 72
7. Leon Madsen (Dania) 62
8. Jason Doyle (Australia) 61
9. Max Fricke (Australia) 60
10. Robert Lambert (Wielka Brytania) 47
11. Martin Vaculik (Czechy) 45
12. Anders Thomsen (Szwecja) 45
13. Dominik Kubera (Polska) 43
14. Matej Zagar (Słowenia) 31
15. Krzysztof Kasprzak (Polska) 16
16. Oliver Berntzon (Szwecja) 15
Foto: Tomasz Przybylski