Bartosz Zmarzlik trzy lata temu 3 sierpnia 2019 roku zwyciężył w Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix of Poland. Najlepsi żużlowcy na świecie rywalizowali wówczas na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu o kolejne punkty do klasyfikacji łącznej cyklu SGP.
W wielkim finale o zwycięstwo Bartek rywalizował z Martinem Vaculikiem, Leonem Madsenem oraz Januszem Kołodziejem. Najważniejszy wyścig tego turnieju był bardzo interesujący. Po starcie Kołodziej z Vaculikiem walczyli o pierwsze miejsce w tym biegu. Bartosz Zmarzlik przyciął jednak do krawężnika i pięknym atakiem przedarł się na prowadzenie, którego nie oddał już do samej mety. Na dystansie Kołodziej przegrał jeszcze walkę o trzecią pozycję z Leonem Madsenem.
Bartek po zawodach nie krył zadowolenia ze swojego sukcesu.
– Jestem bardzo szczęśliwy z odniesionego zwycięstwa. Udało mi się wygrać drugi turniej Grand Prix w tym roku. Jest, to kolejny krok w mojej karierze z tego powodu się cieszę. Szczerzę mówiąc, po trzech pierwszych biegach nie czułem się rewelacyjnie. Po treningu nie było, wszystko idealnie tak jakbym sobie życzył. W najważniejszym wyścigu wieczoru poradziliśmy sobie jednak z tymi problemami. Naprawdę wtedy wspaniale mi się jechało. Cieszę się, że jestem w czołówce cyklu. Jednak to jeszcze nic nie oznacza. Do końca sezonu pozostało jeszcze wiele rund i czeka mnie i mój team mnóstwo pracy – powiedział Bartosz Zmarzlik, po zawodach.
Dla wielu obserwatorów turniej we Wrocławiu był najciekawszym ze wszystkich rozegranych w 2019 roku. Bartek również pochwalił organizatorów za pracę, jaką wykonali, przygotowując tę imprezę.
– Dla mnie osobiście były, to pierwsze tak ciekawe zawody odkąd jeżdżę w Grand Prix. Tor był znakomicie przygotowany przez organizatorów. Stworzyli nam doskonałe warunki do jazdy. Kibice swoim dopingiem również mega nam pomagali. Nawet jak oglądałem nie swoje wyścigi, to tyle się działo na torze, że ręce składały się same do oklasków. Ja szczerze mówiąc, nie pamiętam takiego turnieju Grand Prix. Nawet jak oglądałem żużel jako młody chłopak. We Wrocławiu od pierwszego biegu bardzo dużo się działo na torze. Zawodnicy wychodzący na pierwsze pozycje, nagle jechali ostatni. Natomiast ci z ostatnich miejsc przesuwali się na czoło stawki. W tym turnieju praktycznie wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie – zakończył Zmarzlik.
Wyniki Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix of Poland (03.08.2019):
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – (2,3,1,2,3,3,3) 17
2. Martin Vaculik (Słowacja) – (1,3,1,3,2,3,2) 15
3. Leon Madsen (Dania) – (3,3,2,1,2,2,1) 14
4. Janusz Kołodziej (Polska) – (3,2,3,2,3,2,0) 15
5. Emil Sajfutdinow (Rosja) – (3,1,3,3,3,1) 14
6. Maciej Janowski (Polska) – (2,2,2,3,2,1) 12
7. Patryk Dudek (Polska) – (2,0,0,3,3,0) 8
8. Antonio Lindbaeck (Szwecja) – (0,3,3,0,1,0) 7
9. Artiom Łaguta (Rosja) – (1,1,2,2,1) 7
10. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – (2,1,0,1,2) 6
11. Jason Doyle (Australia) – (0,2,3,0,0) 5
12. Fredrik Lindgren (Szwecja) – (1,2,2,0,0) 5
13. Maksym Drabik (Polska) – (3,0,0,1,0) 4
14. Max Fricke (Australia) – (0,1,1,2,0) 4
15. Matej Zagar (Słowenia) – (0,w,1,1,1) 3
16. Niels Kristian Iversen (Dania) – (1,0,0,0,1) 2
17. Przemysław Liszka (Polska) NS
18. Mateusz Cierniak (Polska) NS
Bieg po biegu:
1. Sajfutdinow, Dudek, Lindgren, Zagar
2. Drabik, Woffinden, Iversen, Lindbaeck
3. Kołodziej, Zmarzlik, Łaguta, Fricke
4. Madsen, Janowski, Vaculik, Doyle
5. Zmarzlik, Janowski, Woffinden, Dudek
6. Lindbaeck, Doyle, Fricke, Zagar (w)
7. Madsen, Lindgren, Łaguta, Drabik
8. Vaculik, Kołodziej, Sajfutdinow, Iversen
9. Lindbaeck, Łaguta, Vaculik, Dudek
10. Kołodziej, Madsen, Zagar, Woffinden
11. Doyle, Lindgren, Zmarzlik, Iversen
12. Sajfutdinow, Janowski, Fricke, Drabik
13. Dudek, Kołodziej, Drabik, Doyle
14. Janowski, Łaguta, Zagar, Iversen
15. Vaculik, Fricke, Woffinden, Lindgren
16. Sajfutdinow, Zmarzlik, Madsen, Lindbaeck
17. Dudek, Madsen, Iversen, Fricke
18. Zmarzlik, Vaculik, Zagar, Drabik
19. Kołodziej, Janowski, Lindbaeck, Lindgren
20. Sajfutdinow, Woffinden, Łaguta, Doyle
21. Vaculik, Madsen, Sajfutdinow, Dudek
22. Zmarzlik, Kołodziej, Janowski, Lindbaeck
23. Zmarzlik, Vaculik, Madsen, Kołodziej
Foto: Tomasz Przybylski