Bartosz Zmarzlik zajął w sobotę trzecie miejsce w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Polak w wielkim finale przyjechał do mety za plecami Leona Madsena i Emila Sajfutdinowa. Do klasyfikacji generalnej mistrzostw zawodnik „dorzucił” piętnaście punktów. Żużlowiec w kilku zdaniach podsumował swój występ na torze w Cardiff.
– W pierwszej kolejce startów jechałem z trzeciego najmniej wówczas korzystnego pola. Miałem za mocny motocykl, a było wtedy dość twardo. Na całe szczęście udało, mi się na dystansie wywalczyć jeden punkt mijając Janusza Kołodzieja. Kolejne dwa swoje wyścigi mogę zaliczyć do udanych, odniosłem w nich zwycięstwa. Niestety w czwartym starcie z pierwszego pola wybrałem, złą koleinę i przyjechałem do mety na trzeciej pozycji. Ostatni bieg w rundzie zasadniczej z pola pierwszego udało mi się wygrać, choć bardzo mocno naciskał mnie Martin Vaculik. Mimo, to dowiozłem do mety trzecią trójkę. W półfinale zdecydowałem się na start ponownie z pola pierwszego, czyli w kasku czerwonym co okazało się słusznym wyborem. W wielkim finale po starcie jechałem trzeci, a w tej części zawodów trudno już było wyprzedzać. Zawody w Cardiff co roku są dla mnie bardzo udane. Lubię tutaj startować miejscowy stadion ma niesamowity klimat i robi ogromne wrażenie, jak się na nim jeździ – powiedział Bartosz Zmarzlik.
Za nami już dziewięć rund tegorocznego cyklu Grand Prix. Do końca rywalizacji pozostał już tylko jeden turniej, który zostanie rozegrany 5 października w Toruniu. Na prowadzeniu w klasyfikacji łącznej mistrzostw znajduje się Bartek. Polak ma siedem punktów przewagi nad drugim Emilem Sajfutdinowem oraz dziewięć „oczek” więcej od trzeciego Leona Madsena. Zawody na Motoarenie zapowiadają się niezwykle ciekawie.
– Jestem zadowolony ze swojego występu w Cardiff. Przywiozłem kolejne ważne „oczka” do klasyfikacji łączonej mistrzostw. Przed nami jeszcze jeden turniej w Toruniu, a więc można zdobyć jeszcze dużo punktów. Powtarzam ponownie, nie rozdzielajmy w tej chwili medali. Poczekajmy na ostateczne rozstrzygnięcia w Toruniu. Jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, to będziemy wspólnie świętować 5 października na Motoarenie- zakończył Zmarzlik.
Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix po dziewięciu rozegranych turniejach:
1. Bartosz Zmarzlik – 118
2. Emil Sajfutdinow – 111
3. Leon Madsen – 109
4. Fredrik Lindgren – 98
5. Martin Vaculik – 88
6. Maciej Janowski – 80
7. Patryk Dudek – 75
8. Matej Zagar – 74
9. Jason Doyle – 73
10. Artiom Łaguta – 69
11. Niels Kristian Iversen – 66
12. Antonio Lindbaeck – 56
13. Tai Woffinden – 51
14. Janusz Kołodziej – 51
15. Robert Lambert – 37
16. Max Fricke – 36
Foto: Mateusz Wójcik