Speed Car Motor Lublin pokonał na swoim torze 50:40 truly.work Stal Gorzów, w spotkaniu trzynastej kolejki rozgrywek PGE Ekstraligi. Bartosz Zmarzlik zdobył w tym meczu w sześciu startach czternaście punktów dla drużyny gości.
Bartosz Zmarzlik pierwszy raz na tor wyjechał w czwartym biegu. Kapitan truly.work Stali Gorzów świetnie ruszył spod taśmy startowej i odniósł zasłużone zwycięstwo. Na początku wyścigu za plecami Bartka jechał Rafał Karczmarz, ale para gospodarzy: Mikkel Michelsen, Wiktor Lampart poradziła sobie z juniorem gości.
W potyczce siódmej najlepiej wystartował Andreas Jonsson, który wypchnął Zmarzlika. Dzięki temu na drugie miejsce przedarł się Paweł Miesiąc. Lider Stali zdołał jednak dość szybko odzyskać drugą pozycję, której nie oddał już do samej mety. Na końcu stawki ponownie przyjechał Rafał Karczmarz. Po siedmiu rozegranych wyścigach Speed Car Motor Lublin prowadził z truly.work Stalą Gorzów 23:19.
Trener Stanisław Chomski, widząc, że wynik jego drużynie odjeżdża, w biegu dziewiątym postanowił skorzystać z rezerwy taktycznej. W miejsce słabo spisującego się Frederika Jakobsena do boju posłał Bartosza Zmarzlika. Świetnie spod taśmy ruszył Paweł Miesiąc. Kapitan gorzowskiego zespołu przez cztery okrążenia nękał atakami zawodnika gospodarzy. Bartek przez chwilę nawet prowadził, ale ostatecznie górą w tym pojedynku okazał się Miesiąc.
Niesamowity przebieg miała potyczka dziesiąta, która była największą ozdobą niedzielnego meczu. Najlepiej wystartował Wiktor Lampart, za jego plecami jechał Zmarzlik. Lider truly.work Stali popełnił jednak błąd, który wykorzystał Grigorij Łaguta. Duet Speed Car Motoru Lublin jechał na podwójnym prowadzeniu, ale najlepszy zawodnik gości nie odpuszczał. Na wyjściu z ostatniego łuku czwartego okrążenia tuż przed samą metą Bartek zdołał minąć obu rywali i uratował remis w tej gonitwie dla swojego zespołu.
Bieg trzynasty był rozgrywany na raty. Za pierwszym podejściem nie równo w górę poszła taśma startowa i arbiter zarządził powtórkę w pełnym składzie. W drugim podejściu Krzysztof Kasprzak ukradł start, za co otrzymał ostrzeżenie od sędziego zawodów. W końcu za trzecim razem udało się rozegrać normalnie ten wyścig. Grigorij Łaguta doskonale wystartował i wypchnął pod bandę zawodników gości. Gorzowianie szybko poradzili sobie jednak z Andreasem Jonssonem. Bartek do mety dojechał na drugiej pozycji. Po trzynastu rozegranych gonitwach było już pewne, że Speed Car Motor Lublin nie przegra tego spotkania. Gospodarze prowadzili wówczas 44:34.
W biegu piętnastym świetnie spod taśmy startowej ruszyła para Motoru: Grigorij Łaguta, Mikkel Michelsen. Goście szybko jednak poradzili sobie z jadącym na drugiej pozycji Duńczykiem. Wyścig zakończył się podziałem punktów. Bartek w tej gonitwie przyjechał na linię mety drugi.
Podsumowując, mecz ten był dość ciekawym widowiskiem. Czternaście punktów zdobytych przez Bartosza Zmarzlika to dobry wynik. W piątek 23 sierpnia truly.work Stal Gorzów zmierzy się na Stadionie im. Edwarda Jancarza z forBET Włókniarzem Częstochowa. Podopieczni trenera Chomskiego nie mogą sobie pozwolić na porażkę w tym pojedynku, która będzie dla nich oznaczać jazdę w barażach.
Wyniki:
Speed Car Motor Lublin – 50:
9. Andreas Jonsson (2,3,0,0) 5
10. Paweł Miesiąc (1*,1,3,1,2) 8+1
11. Dawid Lampart (1,0,-,-,-) 1
12. Grigorij Łaguta (3,2,1*,3,3) 12+1
13. Mikkel Michelsen (2,2,2*,3,0) 9+1
14. Wiktor Trofimow (2*,0,2,1*) 5+2
15. Wiktor Lampart (3,1*,3,2,1*) 10+2
truly.work Stal Gorzów – 40:
1. Szymon Woźniak (3,3,0,0,3,1*) 10+1
2. Peter Kildemand (0,1,1,-,0) 2
3. Krzysztof Kasprzak (2,3,1*,2,1*,3) 12+2
4. Frederik Jakobsen (0,1,-,-) 1
5. Bartosz Zmarzlik (3,2,2,3,2,2) 14
6. Rafał Karczmarz (1,0,0,0) 1
7. Alan Szczotka (d,-,0) 0
Bieg po biegu:
1. Woźniak, Jonsson, Miesiąc, Kildemand 3:3 (3:3)
2. Lampart, Trofimow, Karczmarz, Szczotka (d) 5:1 (8:4)
3. Łaguta, Kasprzak, Lampart, Jakobsen 4:2 (12:6)
4. Zmarzlik, Michelsen, Lampart, Karczmarz 3:3 (15:9)
5. Woźniak, Łaguta, Kildemand, Lampart 2:4 (17:13)
6. Kasprzak, Michelsen, Jakobsen, Trofimow 2:4 (19:17)
7. Jonsson, Zmarzlik, Miesiąc, Karczmarz 4:2 (23:19)
8. Lampart, Michelsen, Kildemand, Woźniak 5:1 (28:20)
9. Miesiąc, Zmarzlik, Kasprzak, Jonsson 3:3 (31:23)
10. Zmarzlik, Lampart, Łaguta, Szczotka 3:3 (34:26)
11. Michelsen, Kasprzak, Miesiąc, Woźniak 4:2 (38:28)
12. Woźniak, Trofimow, Lampart, Karczmarz 3:3 (41:31)
13. Łaguta, Zmarzlik, Kasprzak, Jonsson 3:3 (44:34)
14. Kasprzak, Miesiąc, Trofimow, Kildemand 3:3 (47:37)
15. Łaguta, Zmarzlik, Woźniak, Michelsen 3:3 (50:40)
Foto: Mateusz Wójcik