Dzisiaj prezentujemy na naszych łamach dotychczasowe występy Bartosza Zmarzlika w PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi. Najlepszy obecnie żużlowiec na świecie z różnym szczęściem startował w tych prestiżowych zawodach. W sezonie 2019 udało mu się w końcu sięgnąć po wygraną na torze w Gdańsku.
PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi to dość nowa impreza. Celem turnieju jest wyłonienie najlepszego zawodnika w danym sezonie startującego w PGE Ekstralidze. W imprezie bierze udział szesnastu zawodników wyznaczonych przez PGE Ekstraligę. Piętnastu żużlowców w kolejności klasyfikacji według średnich biegopunktowych po ósmej kolejce ligowej w danym sezonie począwszy od pierwszej pozycji. Do stawki uczestników turnieju dochodzi jeszcze jeden żużlowiec z „dziką kartą” nominowany przez PGE Ekstraligę. W stawce uczestników zawodów znajduje się również dwójka rezerwowych jeźdźców nominowanych przez klub organizatora PGE IMME.
W półfinałach biorą udział zawodnicy, którzy po turnieju głównym zostali sklasyfikowani na miejscach 3 – 10 według liczby zdobytych punktów. Przy równości decyduje liczba pierwszych, drugich, trzecich i czwartych miejsc, bezpośredni pojedynek, a ostatecznie wyższa średnia biegopunktowa. W biegu finałowym udział biorą zawodnicy, którzy po rozegraniu turnieju głównego zostali sklasyfikowani na miejscach 1 i 2, a także zwycięzcy wyścigów półfinałowych. Triumfator biegu finałowego otrzymuje tytuł PGE Indywidualnego Międzynarodowego Mistrza Ekstraligi i złoty wieniec laurowy.
Pierwsza edycja PGE IMME została rozegrana w piątek 22 sierpnia 2014 roku na torze w Tarnowie. Bartosz Zmarzlik nie wystąpił w tych zawodach.
Zmarzlik pierwszy raz rywalizował w tym prestiżowym turnieju w 2015 roku. W niedzielę 2 sierpnia czołowi jeźdźcy PGE Ekstraligi spotkali się w Lesznie. Na Stadionie im. Alfreda Smoczyka Bartek zajął szóste miejsce. W turnieju zasadniczym żużlowiec na swoim koncie uzbierał dziesięć punktów. W wyścigu półfinałowym Zmarzlik o awans do wielkiego finału walczył z Emilem Sajfutdinowem i Grigorijem Łagutą. Po walce na pierwszym łuku na prowadzenie wyszedł Sajfutdinow. Na drugiej pozycji jechał jego rodak. Żużlowiec z Torunia przez cały bieg nękał atakami zawodnika Fogo Unii Leszno, aby wyprzedzić go na ostatnim wirażu. Bartek dojechał na trzecim miejscu i zakończył swój udział w tej imprezie.
Od sezonu 2016 gospodarzem PGE IMME przez trzy sezony było miasto Gdańsk. Pierwszy turniej odbył się na miejscowym obiekcie w niedzielę 28 sierpnia 2016 roku. Lider Stali Gorzów z ośmioma wywalczonymi „oczkami” zapewnił sobie awans do półfinału. Niestety Piotr Protasiewicz i Niels Kristian Iversen okazali się w wyścigu dwudziestym pierwszym lepsi od Bartosza Zmarzlika. Osiem zdobytych „oczek” wystarczyło do zajęcia ósmej pozycji w tych zawodach zawodnikowi z Gorzowa.
Kolejna edycja tej imprezy odbyła się w poniedziałek 14 sierpnia 2017 roku. Dla Bartka było to udane zawody. Żużlowiec bez większych problemów z dorobkiem dwunastu punktów zakwalifikował się do półfinału. W wyścigu dwudziestym pierwszym jeździec z Gorzowa potwierdził swoją klasę. Świetnie wystartował, jechał szybko, więc drugi Janowski nie miał szans na doścignięcie go. Nawet w momencie, gdy Zmarzlik popełnił błąd. Miał taką przewagę, że na metę wjechał na jednym kole. W finale jadącego po starcie na pierwszym miejscu Leona Madsena atakował zawodnik Stali. Niestety później musiał odpierać ataki Kacpra Woryny. Krajowy lider ROW-u Rybnik na ostatnim wirażu zdołał minąć Bartosza Zmarzlika. Mimo wszystko trzecie miejsce w tak mocno obsadzonym turnieju należy uznać za spory sukces jeźdźca z Gorzowa.
W 2018 roku swój start w Gdańsku Bartek zakończył na piątej pozycji. Jedenaście zdobytych punktów w części zasadniczej dało mu awans do półfinału. Niestety w gonitwie dwudziestej pierwszej dojechał do mety na trzeciej pozycji i odpadł z dalszej rywalizacji w tej imprezie.
W minionym sezonie Bartosz Zmarzlik zwyciężył w PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi na torze w Gdańsku. W wielkim finale Bartek pokonał Piotra Pawlickiego, Martina Vaculika oraz Jasona Doyle’a. Bartek najlepiej ruszył spod taśmy w najważniejszej gonitwie wieczoru. W pościg za nim rzucił się zawodnik Fogo Unii Leszno. Kapitan truly.work Stali Gorzów nie popełnił jednak błędu i zwyciężył.
– Na pewno jest to dla mnie coś nowego. Jeszcze takiego tytułu nie mam w swoim dorobku. Cieszy mnie ta wygrana w Gdańsku. Nie było w tym turnieju słabych wyścigów. Udało mi się wygrać ten najważniejszy bieg finałowy. Na pewno na długo zapamiętam ten turniej – powiedział Bartosz Zmarzlik po zwycięstwie w Gdańsku w 2019 roku.
Występy Bartosza Zmarzlika w PGE IMME:
Leszno, 2015 rok:
7 miejsce: Bartosz Zmarzlik (3,2,1,2,2) 10+1
Gdańsk, 2016 rok:
8 miejsce: Bartosz Zmarzlik (2,3,1,1,1) 8+1
Gdańsk, 2017 rok:
3 miejsce: Bartosz Zmarzlik (3,3,2,2,2) 12+3+1
Gdańsk, 2018 rok:
7 miejsce: Bartosz Zmarzlik (3,2,2,2,2) 11+1
Gdańsk, 2019 rok:
1 miejsce: Bartosz Zmarzlik (3,2,2,2,3) 12+3
Foto: Jarosław Pabijan